Bianka (Lewandowski, Włast)
2597
tytuł:
Bianka (Lewandowski, Włast)
”Bianca”, ”W słonecznym Mediolanie”
gatunek:
tango
muzyka:
oryginał z:?
1933 roku
słowa:
pochodzenie:?
scena:
Słyszałem twe wołanie
Miasta bruk
Zna ślad twych nóg
Kupował kwiaty co dzień
Nieznany ci przechodzień
I ten śpiew
Gonił cię wśród drzew
BiankoCzemu nie kochasz mnieBiankoMiłością Wiosna tchnie
Marzę o Wiośnie tej we dwojeW darze ci składam serce moje
BiankoMój ty cudowny śnieBiankoCzemu nie kochasz mnie
Dziewczyno z fijołkami,Czemu, ach, powiedz czemuBianko oddał cię los innemu
Ktoś stanął między nami,
Powiedz kto?
Chcę widzieć go!
Chcę rzec mu najgoręcej,
Że ja cię kocham więcej.
Ale czy mnie zrozumiesz ty?
29.07.2015
Objaśnienia:
1)
wiosna
-
wiadomo, ale lato jest super! Najlepsze!
słowa kluczowe:
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Wykonawcy:
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
0:00
0:00
akompaniuje
Orkiestra „Columbia” dyryguje
Henryk Gold ⋯ ※ ⋯
Columbia seria DM ze zbiorów:
Jan Gramofonoman 0:00
0:00
akompaniuje
Orkiestra Arcadi Flato ⋯ ※ ⋯
Odeon seria O
kat: O 236392 a
mx: Wo 1260
ze zbiorów:
Krzysiek45fan 0:00
0:00
Posłuchaj na
Etykiety płyt
Columbia DM.1724 Wj.396
Nieznany ci PRZECHODZEŃ
II zwrotka według nut przedwojennych:
Dziewczyno z fijołkami,
Ktoś stanął między nami,
Powiedz kto?
Chcę widzieć go!
Chcę rzec mu najgoręcej,
Że ja cię kocham więcej.
Ale czy Mnie zrozumiesz ty?...
https://polona.pl/item/piosenki-z-repertuaru-n-bolskiej-w-dobosz-markowskiej-j-madziarowny-k-hanusza,NzY4MDkwNjQ/
str 26
Ostatnimi czasy nałożoło się na siebie bardzo wiele zdarzeń, a moje działania były skutkiem moich złych wyborów. Uległem emocjom, czego nie powinienem był robić, uległem prowokacjom, co nie powinno mieć miejsca. Przepraszam, że Was obrażałem, podsumowywałem. Wiem, że moje długotrwałe i złe działanie może spowodować brak Waszej wiary w szczerość moich przeprosin. Możecie także uznać je za moją kolejną huśtawkę nastroju. Wiedzcie, że decyzja ta jest przemyslana i nigdy już nie pozwolę sobie na podobne zachowania uznając z całą stanowczością swoją winę w tym całym zamieszaniu. Nie musimy się kontaktować, nie musimy się wspierać w działaniach, ale proszę - nie myślmy o sobie wrogo, niech każdy robi to, co chce i do czego ma prawo. Tego na początku swojej zbieraczej drogi nie wiedziałem, tego nie rozumiałem. Potrzebny był długi czas bym doszedł do pewnych wniosków. Nie umiałem też radzić sobie z emocjami, nie umiałem opanować uczucia klęski, zaczepek niektórych - często nieznanych mi ludzi, czułem wyższość tego, że występuję pod własnym nazwiskiem, a interlokutorzy ukrywają się za pseudonimami. To teraz nie ma żadnego znaczenia. Wiem, że moje zachowanie powinno być zawsze i wszędzie dobre. Tak nie było; wdawałem się w niepotrzebne kłótnie i dyskuje czego teraz żałuję. Tak, zachowywałem się gorzej niż dziecko, ale nie dlatego, że "zabrałem zabawki z piaskownicy" tylko dlatego, że używałem niecenzuralnych słów i obrażałem użytkowników serwisu. Z wieloma Waszymi kwestiami, poglądami się nie zgadzałem i nie zgadzam nadal, ale nic nie dawało mi prawa do takich zachowań. Proszę, wybaczcie mi. Zapewniam Was, że poniosłem już dostateczną karę. Co nią było - możecie się domyślać. Wszechogarniające poczucie wstydu za błędy swoich decyzji. Przepraszam Was jeszcze raz - nie powinienem się tak zachowywać. Mieliście rację. MK